Archiwum 10 listopada 2003


lis 10 2003 ...
Komentarze: 7

Nosił czarną koszule, miał oczy pełne łez
A na imię Beniamin
Nie było takich miejsc, w których nie chciał by
Być

Płakał z deszczem i nocą, gdy szukał swoich gwiazd
Pytał wciaż o to samo
Kiedy skończy się taka droga i
Gdzie

Gdzie jest mój dom, dom
Dom, dom
Dom, dom
Dom...

Lato wybuchło miłoscią i biegli odtąd jak
Białe szalone konie
Lecz siły co raz mniej mieli w drodze do
Gwiazd

A potem poszli juz razem szukać nowych gwiazd
Pytali znów o to samo
Kiedy skończy się taka droga i
Gdzie

Gdzie jest nasz dom, dom
Dom, dom
Dom, dom
Dom...

I znowu zaistaniała taka sytuacja że jest milion słów które nie zostaną wypowiedziane :( a są to napewno dobre słowa.
Tyle rzeczy ,tyle słów tyle gestów a ja nic nie moge zrobić :(
Zaczynam sie topić ale tak inaczej nie tak normlanie poprostu ciepla woda zasłania mi twarz oczy moje myśli słowa

shape_of_my_soul : :